Golfiści zajmują aż cztery z 10 miejsc na liście najlepiej opłacanych sportowców wszech czasów – wynika z danych magazynu „Forbes”. Pierwsze miejsce należy do Michaela Jordana, który grał zawodowo w koszykówkę, ale golf jest wciąż jego wielką pasją.
„Forbes” przy analizie swoich danych wziął pod uwagę nie tylko to, co sportowcy mają zapisane w kontraktach ze swoimi drużynami czy też nagrody za turniejowe wygrane, ale też wszystko inne, na czym można zarobić. Wliczono kontrakty reklamowe, pieniądze ze sprzedaży licencji, książek, projektowania pól golfowych czy wystąpień publicznych. Prywatne inwestycje gwiazd sportu oraz ewentualny zysk trudno oszacować.
Michael Jordan stał się wzorem tego, jak wykorzystać swoje sportowe pięć minut i wycisnąć przez ten czas najwięcej, jak się da. 1,85 mld dol. czyni go numerem jeden na liście płac wszech czasów. Ale golfiści mają się na niej naprawdę dobrze.
W czołowej dziesiątce jest ich czterech, a w najlepszej piętnastce – pięciu. W Top25 żadna inna dyscyplina nie ma tylu przedstawicieli (boks i koszykówka też mają po pięciu).
Numerem dwa w zestawieniu jest Tiger Woods, trzecie miejsce zajmuje Arnold Palmer, a czwarty jest Jack Nicklaus. Szóste miejsce przypadło Philowi Mickelsonowi, a na 13. lokacie uplasował się Greg Norman (705 mln dol.).
Sportowcy, którzy zarobili najwięcej w karierze
1. Michael Jordan – 1,85 mld dol.
2. Tiger Woods – 1,7 mld dol.
3. Arnold Palmer – 1,4 mld dol.
4. Jack Nicklaus – 1,2 mld dol.
5. Michael Schumacher – 1 mld dol.
6. Phil Mickelson – 815 mln dol.
7. Kobe Bryant – 800 mln dol.
8. David Beckham – 800 mln dol.
9. Floyd Mayweather – 785 mln dol.
10. Shaquille O’Neal – 735 mln dol.