Dziennikarz sportowy w przeszłości związany ze Sport.pl, gdzie prowadził rubryki…
„Wygrane jesienią dały mi więcej pewności siebie. Udowodniłem sobie, że stać mnie na zwycięstwa. Wiem, że jestem w stanie znów to zrobić. Mam dzięki temu więcej spokoju, ale i większą chęć wygrywania w kolejnych turniejach”, mówi Adrian Meronk, najlepszy polski golfista-amator przed drugą połową sezonu rozgrywek NCAA.
Adrian Meronk i Mateusz Gradecki, reprezentanci Polski i studenci Uniwersytetu Wschodniego Tennessee, od niedzieli zagrają w turnieju Puerto Rico Classic w San Juan, który otwiera drugą połówkę sezonu w uczelnianej lidze. Do gry są dobrze przygotowani, ostatnie dni spędzili na zajęciach ze swoim trenerem Matthew Tipperem.
Dla Meronka nie będzie to pierwszy start w tym roku. Pod koniec stycznia wziął udział w Jones Cup Invitational, w którym zajął bardzo dobre 8. miejsce, najlepsze spośród golfistów z Europy (exe aequo z golfistą z Walii). Widać, że formy po zimowej przerwie nie zgubił.
„Miałem miesiąc odpoczynku od golfa, ale od początku stycznia wznowiłem intensywne treningi. Końcówka poprzedniego roku była dobra, świetnie czułem się po mistrzostwach świata w Japonii, skąd przywiozłem dobrą formę. To dlatego ostatni semestr był najlepszym w karierze i chciałbym to kontynuować”, mówi Meronk, który jesienią wygrał dwa turnieje uczelniane w klasyfikacji indywidualnej.
„Wygrane dały mi więcej pewności siebie. Udowodniłem sobie, że stać mnie na zwycięstwa. Wiem, że jestem w stanie znów to zrobić. Mam dzięki temu więcej spokoju, ale i większą chęć wygrywania w kolejnych turniejach”, dodaje.
Niespełna 22-letni golfista ma w planach kolejny bardzo intensywny rok. Oprócz gry na uczelni chce wystąpić w kilku turniejach zawodowych. W swoim terminarzu rezerwuje już miejsce na turniej w Polsce.
„Latem chciałbym wystąpić w Lotos Polish Open, a także w jednym z niemieckich turniejów ligi Pro Golf Tour. Może uda się też zagrać w turnieju rangi Challenge Tour. Wszystko zależy od tego, czy dostanę dziką kartę”, mówi. Oprócz tego ma zaplanowane starty w mistrzostwach Europy i prestiżowym British Amateur. Raczej nie wystąpi w mistrzostwach Polski.
W NCAA przed Meronkiem i Gradeckim przynajmniej sześć turniejów, a w przypadku awansu do finałów rozgrywek nawet osiem.
[fot]fot. G&R/Bartłomiej Grono[/fot]