Jimmy Walker wygrał Valero Texas Open z przewagą czterech uderzeń nad Jordanem Spiethem. My, wyjątkowo, zamiast podziwiać wspaniałe zagrania, tym razem pokażemy Wam tych, którym do pełni szczęścia zabrakło naprawdę niewiele.
W drugiej rundzie na 17. dołku, to krótkie par 4, Pat Perez zagrał obok flagi na green, piłka przeleciała za dołek, ale nabrała wstecznej rotacji i wydawało się, że będzie eagle. Niestety, piłka potoczyła się kilka centymetrów obok dołka. Perez skończył na birdie.
[youtube]d0Nu15Vefng[/youtube]W sobotę Carlos Ortiz znalazł się w bunkrze przy greenie na 14. dołku (par 5). Wziął zamach, piłka zmierzała prosto do dołka, już wydawało się, że będzie eagle. Niestety. Tylko zatoczyła się na rancie dołka, ale do środka nie wpadła.
[youtube]nvbTwc3qpIk[/youtube]