Now Reading
Justin Thomas wygrał ostatnie WGC na Firestone

Justin Thomas wygrał ostatnie WGC na Firestone

WGC-Bridgestone Invitational na polu Firestone w stanie Ohio dla Justina Thomasa. Amerykanin wygrał trzeci turniej w tym sezonie i jest głównym faworytem rozpoczynającego się w czwartek PGA Championship, gdzie będzie bronił tytułu.

Przed rundą finałową Thomas prowadził i miał trzy uderzenia przewagi nad Ianem Poulterem i Rorym McIlroyem. Golfista z Irlandii Północnej w niedzielę zagrał 73 uderzenia (+3) i skończył grę na szóstym miejscu. Anglik był o uderzenie gorszy i tym samym zajął 10. miejsce. A Thomas zagrał 69 uderzeń i wygrał turniej z przewagą aż czterech strzałów. Po czterech rundach przy jego nazwisku widniało -15.

Drugie miejsce ze stratą czterech uderzeń na Firestone zajął Amerykanin Kyle Stanley, a trzecią lokatą podzielili się Duńczyk Thornjorn Olesen i Amerykaonin Dustin Johnson. Oni mieli o pięć uderzeń więcej od Thomasa.

„To niesamowite uczucie. W finałowej rundzie nie uderzałem piłki aż tak dobrze, ale miałem sytuację pod kontrolą i ostatecznie w mojej karcie było „czysto”. To pierwszy raz, gdy rozpłakałem się po turnieju, ale to były dla mnie wyjątkowe zawody, bo oglądali mnie na żywo moi dziadkowie”, powiedział Thomas.

W finałowej rundzie emocji zabrakło, ale Thomasa to martwić nie powinno. To jego trzecie zwycięstwo w sezonie, a za chwilę czwarty turniej wielkoszlemowy, czyli PGA Championship, gdzie Amerykanin broni tytułu.

Na Firestone zagrał też Tiger Woods. Jeden z najlepszych golfistów wszech czasów wygrywał tutaj ośmiokrotnie, ale tym razem w walce o końcowy triumf się nie liczył. Miał dwie przyzwoite pierwsze rundy, ale weekend nie był dla niego udany. Ostatecznie skończył ze stratą aż 15 uderzeń do zwycięzcy.

Brak komentarzy (0)

Napisz komentarz

© 2023 Magazyn golfowy GOLF&ROLL, wydawca: G24 Group Sp. z o.o