Dziennikarz sportowy w przeszłości związany ze Sport.pl, gdzie prowadził rubryki…
Europa pokonała Azję w rozgrywanym po raz trzeci meczu golfowym EurAsia Cup. W Malezji golfiści ze Starego Kontynentu zapewnili sobie zwycięstwo w niedzielnych pojedynkach indywidualnych.
EurAsia Cup rozgrywany jest od 2014 roku co dwa lata w Malezji na polu Glenmarie Golf and Country Club. Rozgrywki powołano zamiast Royal Trophy, którego formuła się wyczerpała. Pierwsza edycja zakończyła się remisem, w drugiej triumfowała Europa 18 1/2 do 5 1/2.
Mecz wzorowany jest na Pucharze Rydera. Są mecze fourball i foursome, a ostatniego dnia golfiści grają jeden na jednego. Emocji nie brakuje, a do tego w grze są największe gwiazdy golfa. Drużynie Europy kapitanował Thomas Bjorn, a Azji Hindus Arjun Atwal.
Azja drużynowa, Europa indywidualna
Golfiści z Azji prowadzili po pierwszych dwóch dniach 6 1/2 do 5 1/2, ale Europejczycy do roboty zabrali się już w finałowym graniu indywidualnym. Wygrali osiem z dziewięciu pierwszych meczów i obronili wywalczone dwa lata wcześniej trofeum. Ostatnie trzy mecze nie miały już znaczenia dla losów rywalizacji.
Zwycięski punkt dla Europy zdobył Belg Thomas Pieters, który pokonał jednym dołkiem Byeong-hun Ana z Korei Południowej. „To zawsze bardzo miłe uczucie, gdy to ty zdobywasz ten zwycięski punkt. Zacząłem rundę dobrze, środkowe dołki zagrałem słabo, ale potem zacząłem trafiać birdie.”, tłumaczył Pieters.
TEAM EUROPE! 💪💪💪🇪🇺🇪🇺🇪🇺🤗🤗🤗 pic.twitter.com/K5Tw5Ywxst
— Thomas Bjorn (@thomasbjorngolf) January 14, 2018