Bryson DeChambeau wygrał swój drugi turniej PGA Tour w karierze. On najlepiej spisał się w trzyosobowej dogrywce podczas Memorial Tournament. „Nie wierzę, że tego dokonałem”, wycedził po zwycięstwie.
W dogrywce przyszło mu się mierzyć z Byeong Hun Anem oraz Kylem Stanleyem. Każdy dostał się do niej w nieco innych okolicznościach, ale wszyscy po 72 dołkach mieli wynik -15. . Stanley dzięki czterem birdie drugiej dziewiątce i mimo bogeya na ostatnim dołku i rundy na 70 uderzeń. An miał par na ostatnim dołku. A największy ciężar do dogrywki wniósł DeChambeau, bo on, lider po 17. dołkach, otworzył rywalom szansę na zwycięstwo, trafiając do dołka na „18” par 4 dopiero przy pomocy piątego uderzenia.
W dogrywce pierwszy odpadł Stanley, który nie poradził sobie z approchem z roughu. Skończył z bogeyem, An i DeChambeau zagrali na par i wrócili na tee. I tym razem Amerykanin znalazł się tak blisko flagi, że już tego przegrać nie mógł. Tym bardziej, że golfista z Korei Południowej po strzale z tee znalazł się w tarapatach i na więcej niż par szans nie miał.
Final scores @MemorialGolf:
1. @B_DeChambeau, -15 🏆
2. @ByeongHunAn
2. @KyleStanleyGolf
4. Patrick Cantlay, -14
5. @PeterUihlein, -13
6. @JoacoNiemann, -12
6. @JustinRose99
8. @DJohnsonPGA, -11
8. @JustinThomas34
8. @PRodgersGolf
8. @RickieFowler
8. @McIlroyRory#LiveUnderPar pic.twitter.com/xPooQfGakR— PGA TOUR (@PGATOUR) June 3, 2018
Nagrodą dla DeChambeau były nie tylko pieniądze (1,6 mln dol.) i okazały puchar, ale i możliwość odebrania go z rąk wielkiego Jacka Nicklausa. Dla 24-letniego Amerykanina to trzecie zwycięstwo zawodowe i drugie w PGA Tour.
Dzielone 23. miejsce zajął Tiger Woods, dla którego była to ostatnia próba przed US Open. Zakończył turniej z wynikiem -9, nie zagrywając ani jednej rundy na więcej niż par pola, ale narzekał na puttowanie po finałowej osiemnastce. „Gdybym puttował normalnie, to pewnie byłbym w jednej z czołowych grup. Mam dobre fundamenty pod to, co wydarzy się za dwa tygodnie”, powiedział Woods.
W kalendarzu PGA Tour w tym tygodniu turniej FedEx St. Jude Classic. Tydzień później US Open na polu Shinnecock Hills.