Dziennikarz sportowy w przeszłości związany ze Sport.pl, gdzie prowadził rubryki…
Branden Grace zagrał w finałowej rundzie 66 uderzeń i wygrał Nedbank Golf Challenge, przedostatni turniej w sezonie European Tour. Pokonał Scotta Jamiesona jednym uderzeniem.
Walka o zwycięstwo w RPA była niesamowita. Na 14. dołku Grace, Jamieson oraz Francuz Victor Dubuisson, którzy razem maszerowali w ostatniej grupie, mieli taki sam wynik – po -10. Finisz należał jednak do Grace’a, który na 16. dołku dzięki birdie wyszedł na samodzielne prowadzenie. Nie oddał go do samego końca rywalizacji.
Dla Grace’a to ósmy wygrany turniej w cyklu European Tour. Jest też pierwszym od 10 lat zwycięzcą Nedbank Golf Challenge z RPA.
„To niesamowite uczucie. Marzyłem o zwycięstwie w tym turnieju, bo to niejako afrykański turniej wielkoszlemowy. Tak do tego tutaj podchodzimy. Turniej ma wielkie tradycje, wygrywali go wspaniali golfiści. A dla mnie to też wyjątkowy czas, bo tuż przed startem turnieju dowiedziałem się, że będę ojcem”, zdradził 29-letni golfista.
Grace za zwycięstwo w RPA zarobił nieco ponad milion euro. To jego pierwszy triumf w tym sezonie.
Finał bez McIlroy’a i Stensona
W European Tour do zagrania został już tylko wielki finał w Dubaju. Od czwartku w DP World Tour Championship zagra 60 najlepszych golfistów sezonu. Dzięki absencji Rory’ego McIlroy’a i Henrika Stensona do gry na polu Jumeirah Golf Estates w ostatnich chwili załapali się Anglicy Paul Waring oraz Ian Poulter.