Dziennikarz sportowy w przeszłości związany ze Sport.pl, gdzie prowadził rubryki…
Australia i RPA to pierwsze przystanki w European Tour, które zaliczy Adrian Meronk. Najlepszy polski golfista już w listopadzie zacznie kolejny sezon.
„Okazuje się że mój sezon jeszcze nie dobiegł końca. Już za tydzień wylatuję do Australii na Australian PGA Championship z cyklu European Tour. Zagram rownież w Joburg Open w RPA, na który będę leciał prosto z Australii. Bardzo cieszą mnie kolejne szanse na rywalizację z najlepszymi na świecie.” – napisał Meronk na swoim Facebooku.
Polak może grać w European Tour dzięki świetnemu finiszowi sezonu w Challenge Tour. Polak nie ma pełnej karty w prestiżowej lidze, ale 30. miejsce w rankingu Road to Oman za 2017 rok uchyliło mu furtkę do rywalizacji z najlepszymi golfistami świata. Zyskał kategorię 18. w ET, która może dać mu kilkanaście startów w tej serii. Raczej tych z niższymi pulami nagród i tam, gdzie raczej największe gwiazdy nie wystąpią. Przynajmniej na początku sezonu. Bo potem może swoją pozycję poprawić w bardzo prosty a zarazem piekielnie trudny sposób – grając po prostu bardzo dobrze.
Z kim zagra Polak?
Sezon 2018 European Tour rusza już 23 listopada 2017 roku. Golfiści zaczną rywalizację w Hong Kongu, tydzień później, czyli od 30 listopada, będą grać w Australii. Jeszcze nie ma pełnej listy startowej Australian PGA Championship, który zostanie rozegrany na polu RACV Royal Pines Resort, ale grę zaplanował m.in. zwycięzca Masters Sergio Garcia.
Z Australii Meronk poleci do RPA, gdzie w Johannesburgu będzie rywalizował w prestiżowym Joburg Open. Tutaj też lista startowa dopiero się wypełnia, ale wiele wskazuje na to, że jednym z przeciwników Meronka będzie zwycięzca The Open z 2010 roku Louis Oosthuizen.